Sankcje działają. Rosja na skraju katastrofy gospodarczej
Polecam opracowanie Warsaw Enterprise Institute na temat sankcji nałożonych na Rosję. Poniżej linki do dwóch części. Najważniejsze konkluzje poniżej.
- Rosja bezpowrotnie straciła swą pozycję silniejszego na rynku strategicznych surowców, a zwrot w kierunku Azji jest niewykonalny.
- Mimo wielu nieszczelności w sankcjach, import kluczowych komponentów z Zachodu dosłownie runął i zatrzymał produkcję w samej Rosji.
- Rosja nie jest w stanie zastąpić importu kluczowych komponentów produkcją własną. Na miejsce biznesów, które się z Rosji wycofały, nie narodzą się własne – rosyjskie. Nie ma żadnych kadr gotowych zastąpić setki tysięcy najbardziej utalentowanych pracowników i przedsiębiorców, którzy od początku wojny opuścili Rosję.
- Wycofanie się ponad 1000 największych firm świata z Rosji oznacza dla niej potencjalną utratę nawet 40 procent PKB, zaś poziom inwestycji zagranicznych cofnął się do tego sprzed 30 lat.
- Dramatyczne, histeryczne interwencje Kremla w polityce monetarnej i podatkowej, na rynkach kapitałowych dadzą chwilowe złudzenie siły, podtrzymają sztucznie kurs rubla, ale wyczerpują rezerwy walutowe i pogłębiają problemy. Rosyjskie firmy są całkowicie odcięte od zagranicznego kapitału, a moskiewska giełda jest w stanie agonalnym. Nikt nie kupi rosyjskich akcji, obligacji, nikt ich też Rosjanom nie sprzeda.
- Jeśli sankcje będą utrzymywane, dla Rosji nie ma żadnego sposobu uniknięcia upadku w gospodarczą otchłań.
Aktualizacja 21.02.2023:
Rekordowy deficyt zwiastuje upadek rosyjskiej gospodarki