O mnie
Mam rodzinę, z której jestem bardzo dumny. Wspaniałą, kochającą Żonę, dwóch synów i córkę. Obecnie pracuję w firmie zajmującej się zwalczaniem piractwa komputerowego, czyli ochroną treści w imieniu właścicieli praw. Znajdujemy i usuwamy pirackie pliki. Używamy do tego własnego oprogramowania, które również pomagam rozwijać. Jednak moja ścieżka zawodowa/zainteresowań jest kręta:-)
Skończyłem w 2010 r. politologię w specjalności polityka społeczna na Uniwersytecie Warszawskim. Pracowałem kilka lat w organizacjach pozarządowych – Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce (głównie przy Programie Rozwoju Bibliotek) oraz Centrum Edukacji Obywatelskiej (program Młody Obywatel). Interesuję się wieloma rzeczami, co może nie jest typowe. Bardzo lubię historię już od czasów szkolnych, ale nie miałem też problemów z matematyką. Zawsze interesowały mnie nowe technologie, jestem trochę gadżeciarzem, choć nie mam za bardzo na to czasu i szkoda mi kasy. Przez jakiś czas studiowałem informatykę społeczną na PJWSTK, ale zrezygnowałem, bo ten kierunek był na niskim poziomie. Sięgam jednak po dodatkowe źródła w tych tematach, jak szkolenie WTF: Co ten frontend? Maćka Korsana, Mailketing od Maćka Aniserowicza i Magdy Owsiany czy kurs OSINT od Niebezpiecznika. Przez rok studiowałem też zaocznie pedagogikę na UW. Robię to dla siebie, aby mieć szersze horyzonty, możliwości. Staram się rozwijać w różnych obszarach.
Śledzę wydarzenia na świecie, ale lubię też sport (i oglądać i aktywnie piłka, rower, narty). Jestem też członkiem Klanu Finansowych Ninja, ponieważ od lat jednym z moich koników jest samodzielne oszczędzanie na emeryturę. Pracę magisterską pisałem o historii finansowania systemu ubezpieczeń społecznych w Polsce. Czytałem bloga Michała Szafrańskiego. Jestem fanem książki Finansowy ninja, którą kupiłem w kilku egzemplarzach i polecałem jeszcze szerzej:-) Czytam też lub słucham i cenię pracę edukacyjno-popularyzatorską Marcina Iwucia i podoba mi się książka Finansowa forteca. Te dwie pozycje powinny być w kanonie lektur;-), czy po prostu częścią edukacji już na poziomie szkoły średniej. W ostatnich latach moim ulubionym blogiem stał się Inwestomat.eu Mateusza Samołyka (również książka „Inwestowanie dla każdego” – esencja bloga). Świetne merytorycznie materiały, za którymi stoi tytaniczna praca. Zaglądam również do Jacka Lemparta z System Trader i Artura Wiśniewskiego z Stockbroker.pl. Polecam ich wspólny projekt Atlas ETF.
Edukacja/uświadamianie/ulepszanie życia jest chyba taką moją największą niespełnioną pasją… Bardzo lubię dzielić się wiedzą, tym czego się nauczyłem, co sprawdziłem i prześwietliłem. Lubię zgłębić temat. Czy to w kwestiach pomocy rodzinie, znajomym w problemach z komputerem, bezpieczeństwem w sieci czy długoterminowego rozsądnego inwestowania.
Sam oszczędzam za pośrednictwem rachunków maklerskich IKZE i IKE. Kupuję ETF-y zagraniczne i cieszę się, że to teraz jest dostępne w Polsce. Jestem inwestorem pasywnym. Po zbudowaniu poduszki bezpieczeństwa dla mojej rodziny, budujemy sobie powoli portfel długoterminowy na emeryturę. Na razie możliwości finansowe na więcej nie pozwalają, więc wystarczają nam limity IKZE/IKE:-). Co roku piszę e-maila do rodziny i znajomych, w którym tłumaczę dlaczego trzeba samemu oszczędzać na emeryturę, że warto zacząć jak najwcześniej, że warto skorzystać ze zwolnień podatkowych IKZE/IKE, że nie trzeba wielkich kwot, że dla każdego jest to osiągalne, a zbudowanie prostego portfela na całe życie wymaga poświęcenia tylko kilkunastu godzin na załapanie podstaw. Staram się postawić w sytuacji osoby nie za bardzo zainteresowanej tematem oszczędzania/inwestowania i podpowiadam jakieś najprostsze, najwygodniejsze rozwiązania, które są w zasięgu każdego. Ufam, że to ma sens i cieszę się z każdej odpowiedzi w temacie:-)
Zapewne niektóre z zamieszczanych tutaj treści zawierają subiektywne spojrzenie, może są nawet kontrowersyjne. Jednak nie wydaje mi się, że to coś złego. Lubię w dyskusji nie zgadzać się z rozmówcą, bo wtedy jest ciekawsza rozmowa:-) Tylko ważne, aby to była dalej rozmowa, aby siebie słyszeć, nawet jeśli się ze sobą nie zgadzamy. Można pięknie się różnić. Kiedyś bardziej walczyłem, widziałem to jako rywalizację lepszego z gorszym. Dziś mam dużo więcej spokoju, dystansu, szacunku (a przynajmniej się staram:-). Wiem, że wielu rzeczy nie wiem, nie rozumiem, że ludzie mają różne punkty widzenia i staram się zrozumieć dlaczego ktoś inny myśli inaczej. Pozostając przy swoich wartościach, przekonaniach, myślę, że warto pozostać otwartym, nie zabetonowywać się. Nie uważam, że wszystko jest subiektywne, wierzę że jest jedna Prawda, ale drogi są różne, ludzie są różni, mają różne doświadczenia, wrażliwość. Mam akceptację na to:-) Rozmawiajmy, bądźmy dla siebie życzliwi. Podsumowując, chcę iść przez życie dostrzegając w ludziach raczej dobro niż zło.
Jak ja inwestuję? Jak wygląda mój rodzinny portfel długoterminowy?
Używam kilku kont:
- IKZE eMakler (planuję przeniesienie do Bossa)
- IKE Obligacje (planuję przeniesienie do IKE w Bossa)
- Obligacje skarbowe w DM PKO BP
- IKZE w Bossa mojej Żony
- IKE w Bossa mojej Żony
- Interactive Brokers (inwestycje poza portfelem emerytalnym)